Czy warto dobrze pracować? - część II

Blog

 

O zarządzaniu i nie tylko...

Piątek, Listopad 22, 2019, 12:49
Nie wiedziałem że po tym wpisie dostanę tyle wiadomości i odzew będzie aż tak wysoki. Dodatkowo rozmawiałem z kilkoma znajomymi i wszyscy potwierdzają moje spostrzeżenia. Dziękuję także moim czytelnikom za ich refleksje.
Cały odzew po ostatnim wpisie jest taki że w dzisiejszych czasach nie warto uczciwie pracować.Jak powinno być i jakie są tego korzyści już opisałem, teraz podam kilka argumentów często poruszanych a przemawiających za tym żeby do pracy podchodzić lekko i przyjemnie. Po pierwsze każdy z moich rozmówców podkreślał, że uczciwa praca wymaga większych nakładów materiałów i naszego czasu, czyli krótko mówiąc kosztuje nas więcej. Bardzo często dochodzą do tego dodatkowe trudności w postaci niezrozumienia ze strony inwestora czy urzędników którzy takie prace powinni nadzorować i rozliczać. Jak już kiedyś pisałem urzędnicy (najczęściej) lubią kiedy praca jest wykonana "tak jak zawsze" i nie muszą się zastanawiać dlaczego jest inaczej i czy rzeczywiście teraz jest lepiej? Jeżeli do tego dodamy kolejne dokumenty do wypełnienia (czyli znowy dodatkowy czas), oraz kolejne tłumaczenie wszystkim dlaczego robimy tak a nie inaczej (ponownie nasz czas) to mamy gotową odpowiedź czy to się nam opłaca. Jeżeli kierujemy się sumiennością i starannością to będziemy mieli satysfakcję z kolejnej dobrze wykonanej pracy. 
Spójrzmy na to teraz ze strony finansowej. Ceny za usługi wachają się w pewnych granicach. Jeżeli chcemy coś zrobić dobrze to musimy najczęściej zmieścić się w widełkach cenowych - inaczej albo sami dołożymy do naszej pracy (czytaj zarobimy mniej), albo będziemy wnioskowali o dodatkowe wynagrodzenie. Czy inwestor zrozumie pobudki które nami kierują i zgodzi się na dodatkowe wynagrodzenie to już inny temat. Żyjemy w czasach, kiedy koszty  życia rosną w sposób bardzo widoczny, koszty pracy i pracownika również rosną, zatem rosną ceny usług. Odpowiedzcie sobie sami czym kierujecie się przy wyborze wykonawcy. 
Na koniec opiszę jeszcze jak to wygląda przy przetargach i zamówieniach publicznych. Wykonawca przed przystąpieniem do przetargu sprawdza dokumentację i wszystko co może tylko sprawdzić by zweryfikować czy np. projekt jest zrobiony poprawnie i zawiera cały proces technologiczny, a co za tym idzie czy wszystkie nakłady są uwzględnione w kosztorysie. Niestety w życiu wychodzą różne sytuacje których pomimo szczerych chęci nie byliśmy w stanie przewidzieć przy składaniu oferty - i teraz pojawiają się pytania: czy zgłaszać to zamawiającemu? a co jeżeli odpowie że jego to nie obchodzi? czy może schować to i udawać że tego nie widzieliśmy? co zrobić jeżeli zamawiający nie reaguje na nasze uwagi? co w tej sytuacji nam się opłaci?. Z doświadczenia i obserwacji wiem, że większość firm nie robi nic, a nawet ukrywa stwierdzenie jakichkolwiek odstępstw od projektu. Wychodzą z założenia że najbardziej im się opłaci wykonanie swojej pracy na którą mają umowę, a później niech się inni martwią. I dlatego mamy sytuacje w których wykonuje się nową drogę, a po tygodniu ją rozkopuje i wymienia lub modernizuje instalacje.
Ostatnio zaczepił mnie jeden z mieszkańców budynku przy którym wykonywano remont drogi i powiedział bardzo trafne słowa: "Ich (czytaj zamawiającego i wykonawcę) powinno się rozstrzelać za zdradę ojczyzny". Czym był tak wzburzony ten starszy Pan? Otóż z okien mógł obserwować jak jedna firma robi podbudowę pod drogę, po zakończeniu prac przychodzi druga firma i rozkopuje wszystko od nowa by wykonać nowe przyłącza wody do budynków, ale nie wymienia magistrali, po tym przychodzi kolejna firma i wymienia wyrywkowo instalacje, po położeniu asfaltu wchodzi ponownie firma od wody bo mają problemy z magistaralą, po naprawieniu awarii i ponownym położeniu asfaltu kolejna firma rozkopuje drogę i modernizuje kanalizację, itd. itd. W sumie asfalt był rozkopywany siedem razy, a pod nim i tak zostały stare magistrale, przyłącza i instalacje które może podziałają jeszcze kilka lat, a może za kilka tygodni trzeba będzie je wymieniać...
Każdy z was zapewne zna takie sytuacje z własnego otoczenia, ale teraz wiecie dlaczego wykonawca kieruje się własnym interesem i dlaczego nie opłaca się mu cokolwiek zmieniać w tej materii. W dzisiejszych czasach nie opłaca się dobrze i uczciwie pracować. Nie opłaca się starać, nie opłaca się robić czegoś sumiennie. Przez takie zachowanie na ludzi którzy podchodzą do tematu inaczej (tak jak ja :)) patrzy się w dzisiejszych zasach podejrzliwie - "przecież nikt tak nie robi". Zainteresowanych odsyłam do starych wpisów na tym blogu w których opisywałem swoje doświadczenia w tym temacie

Brak komentarzy.
(*) Pola obowiązkowe

...

Strona zbudowana z Kopage
← Zbuduj swoją teraz
Ta strona może korzystać z Cookies.
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.

OK, rozumiem lub Więcej Informacji
Informacja o Cookies
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.
OK, rozumiem
Powered by Kopage