Odpowiedzi na Wasze pytania cz.III

Blog

 

O zarządzaniu i nie tylko...

środa, Marzec 4, 2020, 19:28
Dzisiaj kolejna część odpowiedzi na Wasze pytania

10. Czy zarządcy nadal muszą posiadać licencje? Czy tacy zarządcy są lepsi?
Od kilku lat rynek zarządców objęła deregulacja i obecnie licencje nie są już wydawane. Istnieją stowarzyszenia, które wydają dla swoich członków różnego rodzaju licencje i certyfikaty, ale są to dokumenty wewnętrzne i nie są one jednolite. Aby otrzymać taki certyfikat wystarczy opłacić składkę członkowską i mamy ważny dokument do następnej opłaty. Obecnie nie ma potrzeby posiadania jakiejkolwiek licencji, nie ma potrzeby doszkalania się, nie trzeba posiadać stosownego wykształcenia. Trudno jest jednoznacznie określić kto jest lepszym zarządcą. Znam przypadki administratorów z wieloletnim doświadczeniem i licencją, którym nie powierzyłbym własnego mieszkania, ale znam też takich bez doświadczenia i licencji, a za to z ogromną pasją, którzy prowadzą swoje nieruchomości w sposób bardzo dobry i ze świetnymi wynikami. Nie ma tutaj reguł

11. Czy na wszystkich urzędników jestem taki cięty?
Przeglądając moje wpisy można sobie wyrobić przekonanie, że jestem cięty na urzędników. Prawda jest taka, że te sytuacje które opisuję są ciekawsze i mogą przekazać szerszą wiedzę w moich wpisach - taką skoncentrowaną. Większość osób z którymi mam styczność w pracy zawodowej to normalni ludzie, z normalnym podejściem do petenta, z którymi zawsze można porozmawiać i jeżeli jest taka potrzeba to ustalić wspólne stanowisko. Oczywiście zdarzają się wyjątki i to o tych wyjątkach piszę. Nie będę przecież zanudzał Was opowieściami jak to byłem w urzędzie i składałem rozliczenie...

12. Nasz administrator na zebraniach zbiera podpisy pod uchwałą o wykonaniu prac, ale bez podania konkretnej firmy, ceny. Czy to normalne?
Jeżeli jest to uchwała o ustaleniu planu gospodarczego czy wyborze konkretnych prac do wykonania w najbliższym czasie to tak. Później jednak powinno nastąpić ustalenie szczegółowego zakresu prac, ewentualnie wykonanie kosztorysu inwestorskiego, zebranie ofert, ustalenie cen, wybór najkorzystniejszej dla wspólnoty oferty (nie zawsze jest to oferta najtańsza), oraz podpisanie umowy. Wspólnota powinna w formie uchwały zaakceptować konkretną ofertę i konkretny zakres prac, oraz konkretną cenę. Jeżeli wydatki są niewielkie i dotyczą np. usunięcia małej usterki to zarządca może dokonać wyboru wykonawcy bez informowania wspólnoty, ale to powinno wynikać z umowy o zarządzanie. Jeżeli administrator zbiera podpisy pod uchwałą bez przedstawienia wspólnocie kontrofert i porównania cen, to jest to nadużycie. Jeżeli później zleca prace bez porozumienia ze wspólnotą i wspólnota nie zna treści umowy i nie akceptowała ceny to tak nie powinno być

13. Czym się różni zarząd własny od powierzonego?
Zarząd własny, a właściwie właścicielski, to zarząd wybierany w dużych wspólnotach, najczęściej spośród właścicieli (ale niekoniecznie, warunek - może to być tylko osoba fizyczna). W ten sposób wspólnota samodzielnie wykonuje zarządzanie nieruchomością wspólną. Wybrany zarząd właścicielski może wynająć zarządcę, administratora lub księgową do prowadzenia spraw wspólnoty. W przypadku zarządu powierzonego, jak sama nazwa wskazuje, powierza się go osobie fizycznej lub prawnej w formie aktu notarialnego na podstawie art.18 ustawy o własności lokali. W tym przypadku powierzenie i odwołanie zarządu odbywa się w formie aktu notarialnego, zatem tutaj jakakolwiek zmiana jest trudniejsza. Temat zasługuje na szersze omówienie, więc jeszcze do niego wrócimy.

14. Czy mógłbym podać więcej przykładów niegospodarności w Opolu?
Mógłbym. I to sporo. Tylko po co? Jeżeli będę poruszał konkretny temat i będzie okazja przytoczyć jakiś przykład, to to zrobię, ale szkoda naszych nerwów na roztrząsanie takich tematów. Zakładając bloga chciałem, by był on kopalnią wiedzy i konkretnych przykładów, a nie tylko miejscem narzekania. Chcecie przykładów niegospodarności - rozejrzyjcie się dookoła, zainteresujcie się tym, co dzieje się najbliżej Was. I to nie tylko w Opolu. Sporo tego jest...

15. Czy można oddzielić część korytarza z której tylko ja korzystam?
Nie. Części wspólne muszą być dostępne dla wszystkich. Nawet jeżeli z korytarza korzysta jeden właściciel (przykładowo mieszka jako jedyny na ostatnim piętrze lub na końcu korytarza), to nie można pozbawić pozostałych właścicieli dostępu do tego korytarza. Z tego samego powodu nie można wykorzystywać części wspólnych do prywatnych celów. Nie można traktować korytarza lub piwnić jako prywatnych przechowywalni, nie można ustawiać tam szafek i przechowywać w nich prywatnych rzeczy (chyba, że właściciele zgadzają się na takie zagospodarowanie części wspólnych), nie można zamykać wnęk - nawet jeżeli nikt ich nie używa.

Brak komentarzy.
(*) Pola obowiązkowe

...

Strona zbudowana z Kopage
← Zbuduj swoją teraz
Ta strona może korzystać z Cookies.
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.

OK, rozumiem lub Więcej Informacji
Informacja o Cookies
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.
OK, rozumiem
Powered by Kopage