Przyjemne chwile jakie nas spotykają w zawodzie

Blog

 

O zarządzaniu i nie tylko...

Niedziela, Sierpień 9, 2020, 21:48
Na początek konieczne przeprosiny. Ostatnio naprawdę brakowało mi czasu by uzupełniać wpisy na tym blogu, za co gorąco Was przepraszam. Kilka osób zwróciło mi już na to uwagę i zaznaczyło, że z niecierpliwością czeka na kolejne wpisy. O tym, że brakowało mi czasu może świadczyć fakt, że dzisiaj dopiero po raz pierwszy w tym roku znalazłem godzinkę czy dwie by usiąść na rower i zrobić parę kilometrów. Pierwszy raz w tym roku!! Straszne opóźnienie. Niestety pracy jest sporo i czasami przyjemności trzeba odłożyć, ale wracam już do konkretów.

W ubiegłym tygodniu spotkała mnie bardzo przyjemna niespodzianka. Pewna wspólnota poprosiła o "ofertę" na zarządzanie ich nieruchomością. Zawsze staram się podchodzić do wspólnot indywidualnie, więc jak zawsze poprosiłem o spotkanie, by obejrzeć budynek, zapoznać się z jego stanem technicznym, a przy okazji porozmawiać z mieszkańcami. Pani z zarządu poświęciła mi swój czas, więc porozmawialiśmy o ich problemach, a na koniec zorganizowała spotkanie z sąsiadami. Jeden z mieszkańców, który przyszedł na to spotkanie, przyniósł ze sobą wydrukowane fragmenty strony internetowej i bloga prowadzonego przez jednego z zarządców ;-) z terenu Opola i zaproponował, żeby zmienić zarządcę na tego Pana :-D. Wspomniana osoba zaczęła rozdawać sąsiadom wydrukowane teksty, a ja już z daleka zauważyłem nasze logo. Pani (jak sama stwierdziła) spędziła pół nocy na czytaniu naszego bloga i chciała namawiać sąsiadów do zmiany obecnego zarządcy na firmę ... LCN :-D. W ten sposób zostaliśmy docenieni zarówno przez zarząd, który wybrał naszą firmę spośród innych ofert, ale docenili nas również inni właściciele niezależnie od działań zarządu!!!

Takie chwile są bardzo przyjemne, kiedy ktoś nie znając nas, ocenia naszą pracę po efektach lub po opisach naszych działań lub nawet po samym podejściu do ludzi i ich problemów :-).

Wczoraj miałem podobną przyjemność usłyszeć kilka komplementów na temat naszej pracy. Zostałem poproszony o zajęcie się wspólnotą, której to zarządca wypowiedział umowę, bo "za bardzo" interesowała się swoimi sprawami. Podjechałem osobiście obejrzeć obiekt i porozmawiać na miejscu. Pani z zarządu sama przyznała, że byliśmy kolejną firmą, do której się dodzwoniła, ale pierwszą, z którą chciała nawiązać współpracę zaledwie po krótkiej, kilkuminutowej rozmowie telefonicznej.
Proszę mi wierzyć - kilka miłych słów, a uśmiech pojawił się na mojej twarzy na długi czas i pomimo natłoku pracy i zmęczenia nabrałem sił by wykonywać swoją pracę z jeszcze większym zaangażowaniem.

Naprawdę i szczerze dziękuję!!!

Brak komentarzy.
(*) Pola obowiązkowe

...

Strona zbudowana z Kopage
← Zbuduj swoją teraz
Ta strona może korzystać z Cookies.
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.

OK, rozumiem lub Więcej Informacji
Informacja o Cookies
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.
OK, rozumiem
Powered by Kopage