Blog
O zarządzaniu i nie tylko...
Poniedziałek, Kwiecień 15, 2019, 11:42
Jak już wspomniałem we wczorajszym wpisie chciałbym poruszyć temat ilości i kolejności prac remontowych. O kolejności już kiedyś wspominałem, ale chciałbym pokazać jedno zdjęcie, które mówi więcej niż tysiące słów:
Po prawej stronie w zielonym segregatorze dokumentacja remontowa wspólnoty którą zarządzamy od 2018r., Wspólnota ma zrobione tylko to co już kiedyś wymieniałem omawiając temat wiedzy technicznej zarządców, czyli klatkę i elewację. Balkony zostały wzceśniej zrobione bo dosłownie spadały ludziom na głowę, a reszta nawet nie ruszona. Czy nie wymaga zatem remontu? Wręcz przeciwnie - instalacje należałoby wymienić na już, ale wspólnota spłaca kredyt i nie może sobie na to pozwolić. Poza tym szkoda niszczyć wyremontowaną niedawno klatkę schodową...
Po lewej stronie w niebieskim segregatorze dokumentacja wspólnoty zarządzanej przez nas od 2009r. O ilości remontów nie będę dyskutował, jak widać część mieszkańców wymieniła wewnętrzne instalacje gazowe przy okazji wymiany pieców gazowych, ale to nas nie interesuje w tej chwili. Chciałbym zwrócić waszą uwagę na kolejność prac - najpierw to co ukryte w ścianach, później klatka, elewacja, a na końcu podwórko. W tej konkretnie wspólnocie brakuje jeszcze remontu elewacji frontowej, ale konserwator nie wyraża na to zgody (pomimo tego, że chcemy docieplić elewację i odtworzyć wszelką sztukaterię i ozdoby tej zabytkowej kamienicy), zgadza się tylko na pomalowanie elewacji...
I na koniec jeszcze jedna informacja - obie wspólnoty mają zaciągnięty kredyt który będą jeszcze spłacać przez kilka lat. Po tym okresie wspólnota z niebieskiego segregatora będzie mogła znacznie obniżyć składki na fundusz remontowy. Natomiast wspólnota z zielonego segregatora po spłacie kredytu musi jeszcze przeprowadzić wymianę instalacji, ponownie po tym wyremontować klatkę schodową, zrobić generalny remont dachu, wymienić przyłącza i zrobić porządek na podwórku. Czyli zajmie im to minimum kilka lat, lub znów zaciągną kredyt na kolejne lata...
Po prawej stronie w zielonym segregatorze dokumentacja remontowa wspólnoty którą zarządzamy od 2018r., Wspólnota ma zrobione tylko to co już kiedyś wymieniałem omawiając temat wiedzy technicznej zarządców, czyli klatkę i elewację. Balkony zostały wzceśniej zrobione bo dosłownie spadały ludziom na głowę, a reszta nawet nie ruszona. Czy nie wymaga zatem remontu? Wręcz przeciwnie - instalacje należałoby wymienić na już, ale wspólnota spłaca kredyt i nie może sobie na to pozwolić. Poza tym szkoda niszczyć wyremontowaną niedawno klatkę schodową...
Po lewej stronie w niebieskim segregatorze dokumentacja wspólnoty zarządzanej przez nas od 2009r. O ilości remontów nie będę dyskutował, jak widać część mieszkańców wymieniła wewnętrzne instalacje gazowe przy okazji wymiany pieców gazowych, ale to nas nie interesuje w tej chwili. Chciałbym zwrócić waszą uwagę na kolejność prac - najpierw to co ukryte w ścianach, później klatka, elewacja, a na końcu podwórko. W tej konkretnie wspólnocie brakuje jeszcze remontu elewacji frontowej, ale konserwator nie wyraża na to zgody (pomimo tego, że chcemy docieplić elewację i odtworzyć wszelką sztukaterię i ozdoby tej zabytkowej kamienicy), zgadza się tylko na pomalowanie elewacji...
I na koniec jeszcze jedna informacja - obie wspólnoty mają zaciągnięty kredyt który będą jeszcze spłacać przez kilka lat. Po tym okresie wspólnota z niebieskiego segregatora będzie mogła znacznie obniżyć składki na fundusz remontowy. Natomiast wspólnota z zielonego segregatora po spłacie kredytu musi jeszcze przeprowadzić wymianę instalacji, ponownie po tym wyremontować klatkę schodową, zrobić generalny remont dachu, wymienić przyłącza i zrobić porządek na podwórku. Czyli zajmie im to minimum kilka lat, lub znów zaciągną kredyt na kolejne lata...
Brak komentarzy.
...