Zarządca nic nie robi. Czy może się zmieni? Czy dać mu jeszcze czas?

Blog

 

O zarządzaniu i nie tylko...

Sobota, Listopad 19, 2022, 18:03
Poprzedni temat zrobił się za długi, więc część wniosków przesunę do tego wpisu.
Czy Zarządca może się zmienić? Czy zacznie lepiej pracować jeżeli poczuje zagrożenie? Czy zmieni swoje postępowanie jeżeli dostanie wypowiedzenie? Czy isnieje konkurencja pomiędzy zarządcami?
Moja praktyka mówi że nie można na to liczyć. Jeżeli ktoś ma określony i wypracowany sposób prowadzenia nieruchomości i organizowania pracy swojej i swojego zespołu, to raczej tego nie zmieni. Może będzie próbował ukryć swoją nieudolność lub brak wiedzy "ładnym gadaniem" i mydleniem oczu. Znam też takich co stosują zastraszanie w sytuacjach zagrożenia. Wielu ma osobowość sangwistyczną i roztaczają wizje wspaniałej przyszłośći a swoje 'niepowodzenia' tłumaczą na setki sposobów. Ja uważam, że dla chcącego nic trudnego. Oczywiście czasami na efekty trzeba czekać i to nawet kilka lat, ale generalnie widać czy ktoś pracuje czy też może gra na czas...
Jeżeli chodzi o konkurencję to na tym rynku ona nie istnieje. W środowisku zarządców spotykałem się wręcz ze stwierdzeniem, że nie należy konkurować z innymi. Nie wypada "zabierać" im budynków. Nie wypada działać lepiej i tym samym stawiać innych zarządców w gorszym świetle. Zdarzają się też przypadki, że obowiązuje 'rejonizacja' i dany region jest obsługiwany przez określonego zarządcę. Wtedy niewskazane jest wchodzenie na dany teren. Są to niepisane zasady. Miałem kiedyś przypadek, że przyjęliśmy Wspólnotę, lecz dane nam było poprowadzić ją tylko przez około dwa lata. Zaczęliśmy remonty, zrobiliśmy piwnice i instalacje, częściowo dociepliliśmy budynek, położyliśmy nowy chodnik i zadbaliśmy o roślinność, itp. Mieszkańcy byli bardzo wdzięczni i zadowoleni. Do czasu aż dwóch sąsiednich administratorów zaczęło 'urabiać' zarząd wspólnoty. Po kilku miesiącach i kilku kontrowersyjnych decyzjach zarządu wspólnota wróciła do poprzedniego zarządcy, a mieszkańcy z którymi rozmawiałem (nie wszyscy byli skłonni do rozmów) w rozmowach w cztery oczy przyznali, że "była presja" zarówno ze strony starego zarządcy i zarządu. Szczegółów nikt nie chciał podać. Jeżeli do tego dodamy strach przed apodyktyczną Panią z zarządu to mamy efekt w postaci powrotu do poprzedniego administratora i jego metod działania. Mieszkańcy nawet pytali, czy po zmianie zarządu będą mogli do mnie wrócić, ale sami przyznali, że zmiana nastąpi chyba dopiero po śmierci tej Pani, gdyż wcześniej nikt nie chce się jej narażać. O zależnościach między adminstratorami a zarządami już kiedyś pisałem i z pewnością jeszcze kiedyś napiszę. To bardzo ciekawy temat.
Podsumowując. Jeżeli oczekujecie działań to szukajcie zarządcy który działa. Jeżeli obecny nic nie robi to jest pewne że nic nie będzie robił. Może trochę 'poudaje że pracuje' ale tylko przez krótki czas. Jeżeli sposób działania Wam nie odpowiada, to nie liczcie że zacznie być zgodny z Waszymi oczekiwaniami.
Jest też garstka dobrych Zarządców. Oni jednak nie są cudotwórcami więc dajcie im czas. Pozwólcie im działać. Słuchajcie ich rad. Kierujcie się ich wskazówkami. Współpracujcie z nimi. Efekty pojawią się wcześniej lub później i będą zapewne bardzo dobre 


Brak komentarzy.
(*) Pola obowiązkowe

...

Strona zbudowana z Kopage
← Zbuduj swoją teraz
Ta strona może korzystać z Cookies.
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.

OK, rozumiem lub Więcej Informacji
Informacja o Cookies
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.
OK, rozumiem
Powered by Kopage