17.5 Komentarze mieszkańców o spółdzielniach mieszkaniowych

Blog

 

O zarządzaniu i nie tylko...

Wtorek, Wrzesień 5, 2023, 21:19
49. Koszty w spółdzielniach są zwykle dwukrotnie wyższe niż we wspólnotach. Chodzi o porównywalne koszty, które są zależne od spółdzielni oraz od wspólnotowego zarządcy.
50. to podaj konkret jak tak twierdzisz. czemu ludzie ze wspólnoty płacą więcej i każdy remont większy to kredyt?
51. napisałeś bzdurę mam dwa mieszkania. Jedno zarządzane przez wspólnotę, drugie przez spółdzielnie. W mieszkaniu wspólnotowym dokładnie wiem za co płacę i jak wygląda stan funduszu remontowego. W spółdzielczym nie wiem kompletnie za co płacę. Np. nie można się dowiedzieć na jakiej podstawie jest naliczana opłata za ogrzewanie. Nie mówiąc o tym, że jest dwukrotnie wyższa niż koszt ogrzania gazem domu o 300 m2 powierzchni użytkowej.
52. Z tym ogrzewaniem to ma rację. Tam gdzie są tzw. podzielniki opłaty są średnio 30-50% większe.
Tutaj komentarz napisali sami czytelnicy. O różnicach w kosztach spółdzielni a zarządcy już kiedyś pisałem ale wkrótce ten temat jeszcze raz opiszę na konkretnych przykładach. Temat kredytów też osobno poruszę

53. Prawda, powszechna opinia to taka, że wspólnota OK, spółdzielnia samo zło. A jeszcze lepiej to mieć swój dom, najlepiej na odludziu :-)
I jak już się przeniesiemy na to swoje to nagle okazuje się, że wykonawcę trzeba zorganozować samemu (bo sam na komin nie wlezę i papierów kominiarskich nie mam) więc trzeba ściągnąć mistrza kominiarstwa za 300zl. I wtedy się przypomina, jak to trzeba było tylko być w domu w określonym terminie a wspólnota/spółdzielnia obciążyła za to 30zł.
I tak na każdym kroku. Wykonawca, to ściągasz sobie Pana Mundka "zaufanego". Jak, źle zrobi to udajesz, że nie widzisz albo popsocisz (pamiętasz fachowca Mateusza co ci zaliczkę zabrał i nic nie zrobił). A we wspólnocie to maile, telefony że źle, że znowu cieknie i że drogo i brudno.
54. paradoks własności prywatnej że wymaga kontroli, doglądania i pielęgnacji.A to wymaga czasu i nakładów... Więc szuka się rozwiązania w powierzeniu tej własności wyspecjalizowanemu podmiotowi (outsource)... A ten podmiot też wymaga kosztów, umiejętności nadzoru... No to się ludzie skrzykną i "sami zrobią"...
Tyle, że znowu to wymaga czasu, fachowości i też kosztów... To wynajmijmy "zawodowców", co będą to robić za nas... Ale ich też trzeba pilnować, sterować i kontrolować... Inaczej za pomocą sztuczek prawnych narzucą swoje zasady i za użytkowanie swojej własności będziesz płacił po uważaniu takiego "dyktatora do wynajęcia", co jak szarańcza oblepi cię ze znajomkami i będzie ssał...
To nie takie łatwe...
55. Paradoks w spółdzielni polega na płaceniu za wszystko co da się wcisnąć, a w zamian nie otrzymywanie niczego poza kwitem z należnościami do opłacenia
56. czyli ideał "niewidzialnej ręki rynku"... w naszej kieszeni.
57. Czytając, na początku miałem wątpliwości ale opinia trafiona w sedno.
Gdyby prowadzenie nieruchomości było proste nie powstałby ten blog. Z roku na rok obostrzenia i odpowiedzialność są coraz większe, także pracy jest coraz więcej. Nie zmienia to jednak faktu, że prowadzenie nieruchomości w formie wspólnoty ma znacznie więcej zalet niż spółdzielnia mieszkaniowa

 


Brak komentarzy.
(*) Pola obowiązkowe

...

Strona zbudowana z Kopage
← Zbuduj swoją teraz
Ta strona może korzystać z Cookies.
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.

OK, rozumiem lub Więcej Informacji
Informacja o Cookies
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.
OK, rozumiem
Powered by Kopage