Pieniądze trwonione przez urzędy i urzędników

Blog

 

O zarządzaniu i nie tylko...

Poniedziałek, Październik 2, 2023, 19:24
Dzisiaj krótki wpis, którego motywacją była moja rozmowa ze znajomym instalatorem. Pracuje on od niedawna w firmie, która serwisuje klimatyzacje i wentylacje m.in. dla kilku urzędów. Nie wymienię szczegołów, bo nie chcę by ten chopak miał jakiekolwiek problemy. Opiszę tylko sytuację, którą mi przekazał.
W jednej z instytucji serwisują bardzo dużą centralę wentylacyjną, która wentyluje cały budynek i której zadaniem jest dostarczanie powietrza o odpowiednich parametrach (temperatura, wilgotność, czystość, itd). Budynek modernizowany kilka lat temu, firma wygrała przetarg na serwis pogwarancyjny i go realizuje zgodnie z wytycznymi osoby odpowiedzialnej za utrzymanie techniczne budynku. Ich zadanie polega na tym, że co jakiś czas wymieniają filtry, sprawdzają parametry i ich zgodność z projektem, jeżeli coś trzeba wymienić lub wyczyścić to to robią i tyle. Ale w czym problem zapytacie? Ano w tym, że projektant źle przewidział parametryzację całej centrali i pracuje ona pełną mocą 24h/dobę. Centrala mogłaby pracować pełną mocą tylko wtedy,gdy jest taka potrzeba, a w pozostałym czasie można by zmniejszyć jej moc do około 40%, natomiast nocą mogłaby być całkowicie wyłączona. Dlaczego więc firma tego nie zrobi i nie zmieni parametrów? Bo kierownik działu technicznego się na to nie zgadza. A kierownik się nie zgadza, bo projekt przewiduje coś innego. Ale ten sam kierownik nie zdaje sobe sprawy, że parametryzacja nie wymaga zmiany czy opinii projektanta. Po prostu boi się cokolwiek zmieniać. A boi się, bo został kierownikiem działu technicznego chociaż ma wykształcenie nietechniczne i wcześniej pracował w tym urzędzie jako szeregowy pracownik administracyjny. Nie ma więc odrobiny wiedzy o tym, co nadzoruje i za co odpowiada. A teraz przejdźmy do konkretów. Centrala ma założony podlicznik energii elektrycznej, czyli dokładnie wiadomo ile dziennie/miesięcznie/rocznie energii zużywa. I okazuje się, że miesięczny koszt samej energii elektrycznej do zasilania tego urządzenia to około 8000 zł w lecie i około 22000 zł zimą (dodatkowe nagrzewnice). Przyjmijmy, że w weekendy gdy budynek jest zamknięty, oraz w godzinach 17 - 5 centrala mogłaby być wyłączona. W budynku wtedy nie ma nikogo z pracowników. W pozostałym czasie zakładamy, że pracuje pełną mocą. Oszczędności miesięczne mogłyby wynosić około 5000-14000 zł. Jeżeli dobrze ustawimy sterownik, to możemy uzyskać dalsze oszczędności rzędu 2000-5000 zł. I to mówimy tylko o energii. Do tego można dołożyć oszczędności na materiałach serwisowych, wolniejsze zużywanie się filtrów, łożysk, nagrzewnic, itd. Czyli z pieniędzy podatników w powietrze wyrzucane jest nawet 20000 miesięcznie tylko dlatego, że kierownik działu technicznego nie ma odwagi, wiedzy ani umiejętności, by zgodzić się na prawidłową parametryzację sterownika wentylacji.
Wiem o czym mówię, bo sam kiedyś zajmowałem się m.in. integracją systemów budynkowych i miałem okazję ustawiać różne systemy automatyki budynkowej, wentylacji, ogrzewania, klimatyzacji, oświetlenia, automatyki basenowej, pomp ciepła, itp... Mogę potwierdzić, że źle ustawiony piec lub sterownik wentylacji mogą pogrążyć nasz domowy budżet i nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy.

Brak komentarzy.
(*) Pola obowiązkowe

...

Strona zbudowana z Kopage
← Zbuduj swoją teraz
Ta strona może korzystać z Cookies.
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.

OK, rozumiem lub Więcej Informacji
Informacja o Cookies
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.
OK, rozumiem
Powered by Kopage