Blog
O zarządzaniu i nie tylko...
Sobota, Luty 29, 2020, 13:04
Wczoraj minął rok od kiedy założyliśmy nową stronę internetową i zaczęliśmy prowadzić bloga. Czas na małe podsumowanie i podziękowania.
Na początek podziękowania. Dla Was wszystkich. Za to, że tutaj zaglądacie. Za to, że czytacie to co dla Was przygotowaliśmy. Za to, że dzielicie się z nami swoimi uwagami i spostrzeżeniami. Za to, że proponujecie swoje tematy do poruszenia. Za to, że dostajemy od Was ciepłe słowa wsparcia i potwierdzenia, że ten rok nie był zmarnowany. Serdecznie dziękuję w imieniu swoim i całego zespołu LCN.
Miniony rok był bardzo ciekawy i obfitował w wiele interesujących wydarzeń. Nie wszystkie były miłe, ale wszystkie sprawiły, że ciągle się rozwijamy i stawiamy czoła nawet tym negatywnym zdarzeniom. Dzięki temu nie poddajemy się i jesteśmy jeszcze silniejsi. Część z towarzyszących nam sytuacji poznaliście śledząc tego bloga, część jeszcze czeka na opublikowanie - a jest o czym pisać.
Kilka tygodni temu na naszym profilu na facebook'u poprosiłem o nadsyłanie pytań które Was nurtują, a na które mógłbym odpowiedzieć i rozwiać Wasze wątpliwości. Czekam na Wasze pytania jeszce do końca dzisiejszego dnia. Później zbiorę je i odpowiem na nie tutaj na blogu. Pytania zostaną anonimowe, więc jeżeli chcecie jeszcze o coś zapytać, a boicie się, to zróbcie to wysyłając nam maila, lub wpiszcie komentarz pod tym wpisem. Już teraz dziękuję za wszystkie pytania i za Wasze opinie, które część wyraziła przy okazji zadawania pytań.
Miało być krótko, więc będę kończył.
Jeszcze raz dziękuję i zapraszam do dalszej lektury naszego bloga.
Na początek podziękowania. Dla Was wszystkich. Za to, że tutaj zaglądacie. Za to, że czytacie to co dla Was przygotowaliśmy. Za to, że dzielicie się z nami swoimi uwagami i spostrzeżeniami. Za to, że proponujecie swoje tematy do poruszenia. Za to, że dostajemy od Was ciepłe słowa wsparcia i potwierdzenia, że ten rok nie był zmarnowany. Serdecznie dziękuję w imieniu swoim i całego zespołu LCN.
Miniony rok był bardzo ciekawy i obfitował w wiele interesujących wydarzeń. Nie wszystkie były miłe, ale wszystkie sprawiły, że ciągle się rozwijamy i stawiamy czoła nawet tym negatywnym zdarzeniom. Dzięki temu nie poddajemy się i jesteśmy jeszcze silniejsi. Część z towarzyszących nam sytuacji poznaliście śledząc tego bloga, część jeszcze czeka na opublikowanie - a jest o czym pisać.
Kilka tygodni temu na naszym profilu na facebook'u poprosiłem o nadsyłanie pytań które Was nurtują, a na które mógłbym odpowiedzieć i rozwiać Wasze wątpliwości. Czekam na Wasze pytania jeszce do końca dzisiejszego dnia. Później zbiorę je i odpowiem na nie tutaj na blogu. Pytania zostaną anonimowe, więc jeżeli chcecie jeszcze o coś zapytać, a boicie się, to zróbcie to wysyłając nam maila, lub wpiszcie komentarz pod tym wpisem. Już teraz dziękuję za wszystkie pytania i za Wasze opinie, które część wyraziła przy okazji zadawania pytań.
Miało być krótko, więc będę kończył.
Jeszcze raz dziękuję i zapraszam do dalszej lektury naszego bloga.
Brak komentarzy.
...