Zarządca inny niż wszyscy. Ponownie :)

Blog

 

O zarządzaniu i nie tylko...

Czwartek, Kwiecień 4, 2019, 12:23
Temat dosłownie z ubiegłego tygodnia. Sprawa znowu odnosi się do nietypowych rozwiązań i postrzegania ich przez urzędników. Troszkę szeroki temat, ale postaram się przedstawić go krótko i zwięźle...
Kilka lat temu w jednej wspólnocie wymieniliśmy instalację elektryczną (tzw. WLZ'ty) na nową i przy okazji przenieśliśmy wszystkie liczniki na parter do jednej rozdzielni. Przy okazji zlikwidowaliśmy wszystkie skrzyneczki, rurki, trasy operatorów kablowych, przepusty, itd - jednym słowem zrobiliśmy porządek na klatce (oczywiście instalacje wykonaliśmy od nowa tylko tym razem w lepszym standardzie i ukryte w ścianach). Po kilku miesiącach okazało się, że jeden z najemców lokalu komunalnego zamiast bezpieczników używa drutów do tzw 'podwatowania bezpieczników', czyli jednym słowem pobiera z sieci większą moc niż ma to w umowie z zakładem energetycznym. Sprawa bardzo niebezpieczna, gdyż takie 'podwatowanie' grozi uszkodzeniem instalacji a nawet pożarem. Całe szczęscie, że podczas modernizacji instalacji wykonaliśmy okablowanie uwzględniające możliwość zwiększenia mocy a nawet podpisanie umowy na dostawę energii trójfazowej bez żadnych dodatkowych prac na terenie wspólnoty (wystarczy tylko podpisać nową umowę i zapłacić za zwiększenie mocy). W związku z zagrożeniem sprawę zgłosiliśmy do odpowiednich służb, bezpieczniki wymieniliśmy na właściwe, a ponieważ we wspólnocie zainstalowany był monitoring bardzo łatwo ustaliliśmy winnego całego zamieszania. 
Po całym zdarzeniu wspólnota na wniosek policji i zakładu energetycznego zamknęła rozdzielnie na klucz i upoważniła tylko zarząd i zarządcę do otwierania tych rozdzielni. Za takim rozwiązaniem głosowali wszyscy właściciele obecni na zebraniu włącznie z przedstawicielem Miejskiego Zarządu Lokali Komunalnych. Jak wspominałem sprawa miała miejsce kilka lat temu i od tego czasu nastąpiła cisza i spokój. Lokator próbował jeszcze kilkukrotnie włamywać się do rozdzielni, ale odpowiednie zamki z ryglami skutecznie mu to uniemożliwiają.
Kilka dni temu najemca próbował poróżnić zarządcę i przedstawicieli gminy (prawdopodobnie dlatego, że przegrał w sądzie sprawę o zniszczenie własności wspólnoty i teraz musi zwrócić wspólnocie pokaźną sumę za zniszczone mienie) i domagał się dostarczenia mu klucza do rozdzielni. Po grzecznej, ale stanowczej odmowie w moim biurze zawitała delegacja z MZLK i na dzień dobry usłyszałem znane i opisywane już wcześniej "pierwszy raz widzę żeby ktoś tak robił". Panowie z którymi rozmawiałem nie potrafili wskazać błędów w postępowaniu zarządcy lub wspólnoty, wyrazili również zrozumienie dla celów jakimi kierowała się wspólnota podejmując odpowiednie kroki zapobiegawcze, ale ostatecznie nie zmienili swojego zdania i uparcie domagali się przekazania klucza by go dorobić, a jak dowiedzieli się że jest to klucz systemowy i bez odpowiedniej karty kodów nie dorobią go w żadnym punkcie usługowym, to chcieli go przekazać w 'wieczne użytkowanie' dla najemcy pomimo zagrożenia jakie stwarzał on wcześniej dla całego budynku. I znowu po odmowie przekazania klucza usłyszałem, że "jestem pierwszym zarządcą który tak postępuje"...
Czyli tylko ja mam odwagę powiedzieć stanowcze NIE jeżeli w grę wchodzi własność wspólnoty i bezpieczeństwo mieszkańców? Czy naprawdę reszta zarządców dba tylko o swoją wygodę i komfort?
Będę wdzięczny za pozostawione komentarza z waszymi spostrzeżeniami w tym temacie

Brak komentarzy.
(*) Pola obowiązkowe

...

Strona zbudowana z Kopage
← Zbuduj swoją teraz
Ta strona może korzystać z Cookies.
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.

OK, rozumiem lub Więcej Informacji
Informacja o Cookies
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.
OK, rozumiem
Powered by Kopage